środa, 29 czerwca 2011

O wystrzeganiu się zrośniętych brwi



Sobie maluję. W międzyczasie marzę oczywiście, by się gdzieś dalej wyrwać. Ryanairem, Lufthansą lub czymkolwiek innym. Może do Ameryki Południowej...?
 


Oczywiście na malowaniu, rozważaniu i snuciu wakacyjnych planów nie poprzestaję. Przy okazji dwoję się i troję, by znaleźć też czas na lalki. Zrośniętych brwi żadna z nich jednak nie będzie miała...



Meksykańskiemu folklorowi - mówimy tak, a inspiracjom Fridą zmuszeni jesteśmy powiedzieć - nie. Powód? Frida Cahlo Corp., instytucja zajmująca się dorobkiem meksykańskiej artystki podkreśla, że jej nazwisko, jak i charakterystyczny wygląd są  - uwaga - prawnie chronione i nie mogą być wykorzystane, np. przy tworzeniu lalek. Oficjalne pismo w tej sprawie otrzymała m.in. autorka cenionego przeze mnie bloga Du Bu Du Designs Wygląda na to, że twórcze nawiązania nie są mile widziane przez instytucję - która za jedyne słuszne uznaje lalki sprzedawane na swojej stronie. Swoją drogą, patrząc na te zabawki, nie mamy wątpliwości: to nie hołd złożony niezwykle (przepraszam za wyrażenie) kreatywnej jednostce, lecz trade mark. Niedopracowany. Przaśny. Niefajny. Bez dwóch zdań, wolę Du Bu Designs. Nawet na nielegalu.



Na obrazach Marianna, wielka fanka Fridy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...