Po malutkich przesłodkich Kokeshi najwyższy czas przedstawić Wam korowód mrocznych postaci. Prawdziwych Schwarzcharakterów. Przy których nawet Voldemort i Lord Vader wydają się równie niewinni niczym niemowlak po kaszce. Są źli, przebiegli i zepsuci do szpiku swych papierowych kości. Panie, panowie, oto nasza parszywa czwórka.
4.
Czwarte miejsce może być niewdzięczne dla sportowca, dla niego jednak to powód do imprezy. Oto Sharky.
Ma wszystkie najgorsze cechy swych przodków i żadnych ich zalet. Nic dziwnego. To pół rekin, pół nastolatek.
3. Na trzecim stopniu podium stanął
O.C.T.O.
Daleko w przyszłość sięga mackami...
Swoimi przepowiedniami zepsuł nie tylko mecze piłki nożnej, ale również siatkówki, koszykówki, zapasy, maratony, skoki, łyżwiarstwo sportowe i figurowe itp. itd...
2. Carmilla von Koziegłowy. Niespecjalnie wybredna. Siostra Nosferatu wodzi na pokuszenie wszelkiej maści prostaczków i nieboraczków. Intelektualiści według niej bywają paskudnie niestrawni.
Filmowe pełne empatii wampiry uważa za sezonową modę. - Edward Cullen to mięczak! - twierdzi nie tylko o zmierzchu.
And the winner is...
1. Ognisty!
Wiele lat temu pojawił się na rysunkach Michała...
...potem nawiedzał we snach jego siostrzeńca...
Teraz, gdy się ostatecznie zmaterializował, straszy kogo popadnie.
Gromkie brawa! Tak wygląda nasz zdecydowany Zwycięzca.